W dzisiejszym dodatku do Rzeczpospolitej – Rzecz o Prawie można przeczytać felieton Dziekana Rady OIRP w Warszawie Włodzimierza Chróścika. „Rynek usług prawnych, jaki jest, każdy widzi. To swobodna parafraza hasła z pierwszej polskiej encyklopedii pióra Benedykta Joachima Chmielowskiego.
Ksiądz Chmielowski uznał, że w zacnym i poważnym dziele nie ma sensu opisywać czegoś tak oczywistego jak koń. I podobnie nie ma chyba już sensu kolejny raz wracać do opisu kondycji rynku usług prawnych. Choć jeszcze niedawno rysowały się szanse na jego choćby małą zmianą na korzyść profesjonalnych pełnomocników. Od lat samorządy radcowski i adwokacki apelowały do kolejnych ministrów sprawiedliwości o zmianę wysokości stawek za czynności adwokatów i radców prawnych.”