W listopadzie 2019 r. odbyła się wizyta studyjna w Meksyku, którą zorganizowała Komisja Zagraniczna Rady OIRP w Warszawie.
Komisja Zagraniczna Rady OIRP w Warszawie posiada bogate, długoletnie doświadczenie w organizowaniu wizyt studyjnych – dość wspomnieć zorganizowane w 2016 roku szkolenie w Madrycie oraz w 2018 roku w Barcelonie. W obu przypadkach wypracowana formuła wizyty studyjnej obejmowała spotkania z przedstawicielami lokalnego samorządu adwokackiego, wizyty w sądach, kancelariach prawnych oraz spotkanie z przedstawicielami polskiej placówki dyplomatycznej. Nadrzędnym celem każdej wizyty było nawiązanie bezpośrednich kontaktów z prawnikami z danego miasta, poznanie specyfiki ich pracy oraz nabycie podstawowych wiadomości o lokalnym systemie prawnym. Niemniej istotnym celem było również budowanie świadomości i rozpoznawalności za granicą zawodu radcy prawnego. Ze względu na dużą popularność tego rodzaju wizyt w 2019 roku Komisja Zagraniczna postanowiła zorganizować wyjazd do Meksyku. Wybór był nieprzypadkowy, gdyż spośród państw Ameryki Łacińskiej to właśnie z Meksykiem Polska posiada największą wymianę handlową, a w ślad za tym idą wzajemne inwestycje. Ze względu na odległość oraz specyfikę w zakresie organizacji samorządu zawodowego przygotowania do wizyty zajęły wiele miesięcy, w trakcie których nawiązano wiele kontaktów z organami samorządu zawodowego meksykańskich adwokatów oraz instytucjami państwowymi. Umożliwiło to przygotowanie programu merytorycznego wizyty i sprecyzowanie jej celów i oczekiwanych rezultatów. Informacja o planowanej wizycie studyjnej została opublikowana na stronie internetowej OIRP w Warszawie oraz na naszym profilu w jednej z sieci społecznościowych.
Za przygotowanie wizyty z ramienia Komisji Zagranicznej odpowiedzialni byli jej członkowie: mec. Paulina Kolowca i mec. Radosław Radosławski.
Grupa 32 radców prawnych przybyła do miasta Meksyk w dniu 19 listopada 2019 r. w późnych godzinach wieczornych. Już z samego rana następnego dnia odbyło się pierwsze z całej serii spotkań roboczych, a mianowicie spotkanie w siedzibie Barra Mexicana Colegio de Abogados Nacional (przy cll Varsovia). W spotkaniu ze strony meksykańskiej uczestniczyli Presidente de Barra Mexicana mec. Héctor Herrera Ordóñez i Vicepresidente de Barra Mexicana mec. Víctor Olea Peláez. Na wstępie mec. Herrera Ordóñez przedstawił strukturę, podstawowe zadania i uprawnienia kierowanej przez niego izby oraz ogólnie omówił zasady wykonywania zawodu adwokata w Meksyku. Następnie mec. Radosław Radosławski dokonał krótkiej prezentacji Izby warszawskiej oraz zawodu radcy prawnego. Po tych wystąpieniach rozpoczęła się seria pytań, w wyniku której uzyskaliśmy podstawowe informacje dotyczące samorządu zawodowego i zasad wykonywania zawodu adwokata w Meksyku. Zapoznaliśmy się ze specyficznymi regulacjami dotyczącymi meksykańskiego samorządu zawodowego abogados. Przynależność do izby adwokackiej (colegio, barra) jest tam dobrowolna, co więcej nie istnieje tam jeden samorząd zawodowy, lecz kilka, zupełnie od siebie niezależnych organizacji – jest to sytuacja podobna do tej znanej miłośnikom boksu, w którym to sporcie istnieje równolegle kilka federacji przyznających tytuł mistrza świata.
W wielu aspektach system meksykański różni się znacznie od znanych nam nie tylko z Polski, ale i z innych państw europejskich, rozwiązań. Przede wszystkim do wpisu na listę adwokatów (abogados) nie jest konieczne odbycie aplikacji, wystarczy samo ukończenie studiów prawniczych. Listę prowadzi Ministerstwo Edukacji, a cała procedura ogranicza się do złożenia wniosku o tzw. cedula (licencję), który to wniosek można złożyć po ukończeniu studiów – uzyskanie dyplomu jest jedynym warunkiem, więc samo wydanie cedula jest czystą formalnością. W zasadzie po uzyskaniu licencji można rozpocząć samodzielną praktykę adwokacką, niemniej jednak najczęściej młodzi adwokaci rozpoczynają pracę pod kierunkiem starszych kolegów i w ten sposób uczą się praktycznego wykonywania zawodu. Nie istnieje ani obowiązek posiadania ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, ani przynależności do samorządu zawodowego. Brak takiego obowiązku powoduje, że istnieje szereg „izb” adwokackich, powstałych na zasadzie dobrowolności zrzeszania się, które w mniejszym lub większym stopniu są reprezentatywne dla ogółu środowiska prawniczego. Barra Mexicana należy do najliczniejszych i najbardziej prestiżowych izb w Meksyku. Istotną kwestią poruszoną w toku spotkania było to, dlaczego pomimo braku takiego obowiązku tysiące adwokatów dobrowolnie wybierają przynależność do którejś z izb, a w szczególności do Barra Mexicana. Nasi rozmówcy wskazali na następujące korzyści płynące z przynależności do izby, a mianowicie:
- możliwość ciągłego doskonalenia zawodowego, istotną przede wszystkim dla młodych, początkujących adwokatów – izba, we współpracy ze środowiskiem akademickim, stale organizuje kursy i szkolenia, mające na celu podnoszenie umiejętności zawodowych jej członków;
- prestiż płynący z przynależności do izby – jest to czynnik szczególnie istotny dla klientów zagranicznych – przynależność do izby jest bowiem swego rodzaju gwarancją jakości świadczonych usług. Każda z izb posiada swój własny kodeks etyczny, do którego przestrzegania zobowiązani są członkowie izby; adwokat nie zrzeszony w żadnej z izb w zasadzie nie jest związany żadnymi zasadami o charakterze deontologicznym, gdyż nie istnieje żaden wiążący dokument tego rodzaju obowiązujący wszystkich adwokatów. Izby przyjmują zatem ewentualne skargi od klientów i rozpatrują je w wewnętrznym postępowaniu dyscyplinarnym. W ramach sankcji adwokat może zostać pozbawiony członkostwa w izbie (zachowuje jednak prawo do wykonywania zawodu);
- ochronę jaką izba zapewnia adwokatowi w sytuacjach konfliktu pomiędzy danym adwokatem a organami władzy państwowej, w tym sądami, prokuraturą czy policją. Istnieje specjalne ciało w ramach Barra Mexicana powołane tylko do tego typu zadań, zwane Defensa de la defensa, które na wniosek członka izby interweniuje w każdej sytuacji, w której zagrożone lub łamane są prawa adwokata do swobodnego wykonywania zawodu. Izba w takich wypadkach występuje bezpośrednio do organu, który dopuścił się naruszenia, niejednokrotnie odwołując się do możliwości powiadomienia środków masowego przekazu o nieprawidłowościach w działaniu tego organu. Adwokaci w Meksyku nie odczuwają bezpośredniego fizycznego zagrożenia ze strony władz publicznych, mogą być natomiast poddani presji za pomocą np. uciążliwych kontroli skarbowych, akcji defamacyjnych czy też zatrzymania przez policję na 24 lub 36 godzin w celu uniemożliwienia uczestnictwa w określonych czynnościach procesowych.
Następne spotkanie miało miejsce w siedzibie Polskiej Agencji Handlu i Inwestycji, do której przybyła delegacja prawników z meksykańskiej kancelarii Sánchez Devanny, wraz z adwokatem – wspólnikiem tej kancelarii mec. Luisem Antoniem Gonzálezem Floresem. Prawnicy ci przedstawili zagadnienia związane ze świadczeniem usług prawnych dla dużych, międzynarodowych korporacji inwestujących w Meksyku, w tym m.in. dla IKEA.
Kolejny dzień, 21 listopada, rozpoczął się od wizyty na największym uniwersytecie Ameryki Łacińskiej – słynnym UNAM, gdzie zostaliśmy przyjęci w Instituto de Investigaciones Jurídicas. Pracownicy naukowi tej instytucji zapoznali nas z kierunkami działań instytutu, jego zadaniami i rolą w procesie stanowienia prawa w Meksyku. W instytucie duży nacisk kładzie się na interdyscyplinarność – prawnicy współpracują z socjologami, filozofami, ekonomistami, specjalistami z zakresu ochrony środowiska itp. Instytut przygotowuje opinie i analizy prawne na zlecenie rządu meksykańskiego lub Kongresu w przypadku, gdy instytucje zwrócą się o przygotowanie takich opinii czy analiz, zwłaszcza w sytuacji, gdy regulowana jest nowa materia społeczno-gospodarcza wymagająca przeprowadzenia analizy prawnoporównawczej. W tym zakresie, w niektórych przypadkach wykorzystywane są rozwiązania północnoamerykańskie, jak np. w przypadku prawa ochrony środowiska, lub europejskie, jak np. w przypadku przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Zasadniczo meksykański system prawny jest bardziej zbliżony do prawa kontynentalnego niż do prawa północnoamerykańskiego opartego na common law. Warto nadmienić, że władze Uniwersytetu przygotowały dla nas niespodziankę – możliwość zwiedzania archiwów uniwersyteckiej biblioteki, gdzie podziwialiśmy m.in. rękopis dzieła Machiavellego.
Po spotkaniu w instytucie delegacja Izby warszawskiej udała się do Senatu (Senado de la República). Zostaliśmy tam zaproszeni i przyjęci osobiście przez senatora ze stanu Hidalgo, Julio Menchaca. Senator Julio Ramón Menchaca Salazar pełni funkcję Przewodniczącego Komisji Sprawiedliwości i jest członkiem partii MORENA – Movimiento Regeneración Nacional.
Ostatni dzień oficjalnego programu wizyty zaczął się od spotkania w Ilustre y Nacional Colegio de Abogados de México. Zostaliśmy przyjęci m.in. przez Przewodniczącego tej izby, mec. Angela M. Junquera Sepúlvedę. INCAM jest najstarszą izbą w całej Ameryce Łacińskiej, założoną w 1760 r. Również w tej izbie zwrócono naszą uwagę na dobrowolny charakter przynależności do samorządu zawodowego i związane z tym wyzwania stojące przed organizacjami zawodowymi. W tej sytuacji izba stawia na najwyższą jakość szkoleń i doskonalenia zawodowego, zwłaszcza dla nowych członków oraz restrykcyjne przestrzeganie zasad etyki zawodowej, tak aby przynależność do samorządu stanowiła rekomendację dla dużych, międzynarodowych klientów. Adwokaci meksykańscy z zainteresowaniem wysłuchali informacji o Izbie warszawskiej, a w szczególności o naszej aktywności na arenie międzynarodowej i prowadzonych wspólnie z izbami hiszpańskimi programach szkoleniowych i programach praktyk dla młodych prawników.
Po spotkaniu w INCAM udaliśmy się metrem do Sądu Najwyższego (Suprema Corte de Justicia de la Nación). Czekał tam na nas jeden z 11 sędziów tego sądu, i jednocześnie Przewodniczący Izby, Juan Luis González Alcántara Carrancá. Spotkanie z sędzią odbyło się w bardzo dobrej atmosferze, sędzia González Alcántara Carrancá w swoim wystąpieniu nawiązał do historii Polski i uwarunkowań związanych z naszym położeniem geograficznym, wskazując na podobieństwa z sytuacją Meksyku, który również graniczy ze znacznie silniejszym krajem, z którym stosunki nie zawsze układają się pokojowo. Następnie odbyła się dyskusja dotycząca źródeł prawa w państwie federalnym, aktywizmu sędziowskiego, przyjętych teorii interpretacyjnych i pozycji ustrojowej Sądu Najwyższego w Meksyku. Obecnie prawo karne i cywilne należy do kompetencji poszczególnych stanów, istnieje jednak tendencja do unifikacji tych gałęzi prawa, tak jak to ma miejsce w przypadku prawa handlowego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego zaznacza się tendencja do odchodzenia od wykładni literalnej w przypadku określonych gałęzi prawa – zwłaszcza prawa rodzinnego i prawa pracy, przy zachowaniu ścisłej wykładni w przypadku prawa karnego i podatkowego. Aktywizm sędziowski przejawia się w dostosowywaniu norm prawnych pochodzących sprzed dekad do obecnie istniejących stosunków i norm społecznych. Wizyta w Sądzie Najwyższym połączona była ze zwiedzaniem jego siedziby, która zrobiła na nas duże wrażenie. Warto również zauważyć, że jest to jedyny sąd w Meksyku, w którym sędziowie zasiadają w togach. Tóg nie używają również adwokaci.
W czwartek, 21 listopada, podjęliśmy naszych meksykańskich kolegów adwokatów kolacją, na którą podano bliny, żurek i kaczkę po staropolsku, a wszystko to przygotowane przez meksykańskiego szefa kuchni Benjamina Ibañeza Rosalesa w restauracji D´Polak. W zgodnej opinii biesiadników kaczka señora Rosalesa miała prawdziwie polski smak.
Sporą atrakcją było także wieczorne zwiedzanie Muzeum Antropologicznego (piątek, 22 listopada), które było możliwe dzięki uprzejmości mec. Angela M. Junquery Sepúlvedy – Przewodniczącego INCAM. Nasza grupa zwiedzała muzeum poza normalnymi godzinami otwarcia w ramach ekskluzywnej wizyty. Ponad dwie godziny zwiedzania minęły niezwykle szybko dzięki barwnym, a niekiedy mrożącym krew w żyłach opowieściom naszej przewodniczki, która plastycznie, pokazując zebrane eksponaty, wyjaśniała sposoby składania ofiar z ludzi i towarzyszący im ceremoniał. Prekolumbijska filozofia życia i śmierci różniła się znacznie od naszego linearnego rozumienia życia, co w pewnym sensie ułatwiało akceptację tego rodzaju ofiar.
Uczestnicy wyjazdu mogli także skorzystać z szeregu wycieczek fakultatywnych, w szczególności w sobotę i w niedzielę. Wycieczki te obejmowały zwiedzanie miasta Meksyk (w tym muzeum Fridy Kahlo), Teotihuacán i Taxco. Można było również wybrać się samodzielnie do Veracruz, aby podziwiać meksykańskie wybrzeże oraz miejsce, od którego zaczął podbój Meksyku przez Hernána Cortésa – jego dawny dom, Casa Cortés, w miejscowości La Antigua nieopodal Veracruz.
mec. Katarzyna Maszkiewicz
W trakcie wyjazdu mieliśmy okazję poznać system prawa Meksyku, system edukacji prawnej w tym kraju, a przede wszystkim nawiązać relacje z członkami palestry z Mexico City i podyskutować o praktycznych aspektach wykonywania zawodu adwokata. Nasza delegacja uczestniczyła w posiedzeniu Senatu, na którym przywitano nas gromkimi brawami. Mieliśmy zaszczyt spotkać się osobiście z jednym z zasiadających aktualnie w tej izbie senatorów.
mec. Beata Obłękowska-Zadrożna
W rozmowach z przedstawicielami zawodu prawniczego w Mexico City omawiane były m.in. aktualne najważniejsze problemy ujawniające się w tle wykonywania zawodu (np. przestępczość w obszarze dystrybucji narkotyków i innych środków odurzających, ochrony środowiska, ochrony danych osobowych, w przemyśle farmaceutycznym i żywieniowym, wywieranie presji na adwokatów). W warunkach globalizacji rozwiązań stosowanych w różnych obszarach życia ujawnia się m.in. postulat umacniania i promowania dobrych wzorców pracy w zawodach prawniczych jako jednego z systemowych czynników służących uzdrawianiu bolączek społecznych.
mec. Wanda Pałasz
Emocjonujące było spotkanie z Prezesem Sądu Najwyższego Meksyku, sędzią Juan Luis González Alcántara Carrancá. Dowiedzieliśmy się o organizacji tego sądu i standardowej drodze kariery zawodowej meksykańskich sędziów. Usłyszeliśmy dużo ciepłych i pełnych uznania słów. Sędzia Sądu Najwyższego Meksyku dziękował nam – Polakom – za rozpoczęcie całego procesu, który doprowadził do upadku muru berlińskiego i odzyskania wolności przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej.
mec. Ewa Drzewiecka
Celem szkolenia było między innymi uzyskanie wiedzy na temat systemu prawa i sądownictwa obowiązującego w Meksyku, zasad funkcjonowania organizacji zrzeszających adwokatów meksykańskich, a także lokalnych firm prawniczych oraz zdobycie zagranicznych kontaktów. Podczas Szkolenia spotkaliśmy się z Dziekanem i jego zastępcą jednej z najstarszych Izb Adwokackich tzw. Barra Mexicana de Abogados del Colegio Nacional en la Ciudad de Mexico. W czasie spotkania dowiedzieliśmy się, że w Mieście Meksyk funkcjonuje wiele izb zrzeszających adwokatów, a przynależność do nich nie jest obowiązkowa. Byliśmy również z wizytą w Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. W siedzibie PAIH odbyliśmy bardzo interesujące spotkanie z adwokatami z jednej największych firm prawniczych w Meksyku Sanchez Devanny obsługującej zarówno klientów lokalnych, jak i międzynarodowych. W Sądzie Najwyższym spotkał się z nami również jeden z 11 sędziów Sądu Najwyższego Meksyku Juan Luis Gonzalez Alcantara Carranca, w przepięknej siedzibie Sądu znajdującej się w historycznej części miasta. Składam podziękowania dla naszych kolegów z Komisji Zagranicznej, Pauliny i Radka, za zorganizowanie wyjątkowego szkolenia i domyślam się, że było to niezmiernie trudne i absorbujące czasowo zadanie. Program został dopięty na przysłowiowy ostatni guzik, a także dziękuję im za tłumaczenie spotkań, które odbyły się w j.hiszpańskim.