„Zwrócę uwagę, że przedstawiciele samorządu radcowskiego biorący udział w pracach nad ustawą rozpoczęli jawną ofensywę zmierzającą do zablokowania tego rozwiązania dopiero po medialnej wrzawie, której byli głównymi aktorami. Dotyczyła ona właśnie ich biernej postawy w kwestii prerogatyw »magistrów prawa« w projekcie ustawy.
(…) Nasi reprezentanci – przenosząc na grunt relacji z zawodów sportowych – na starcie i dobiegu słabiutko, wręcz nie na bieżni, ale wspólnie z organizatorem zawodów na trybunie, jak jacyś oficjele i VIP-y, ale już na finiszu zbiegli z trybuny honorowej, włożyli numery startowe, a niektórzy nawet koszulki liderów i biegną do mety” – pisze w najnowszym wydaniu „Rzeczpospolitej” Arkadiusz Koper, wicedziekan Rady OIRP w Warszawie.
Czytaj więcej tutaj.